„Zamieniam się w słuch” – program Credit Agricole dla osób głuchych i słabosłyszących
[Przemysław Przybylski]: To jest oczywiste, że osoby niesłyszące i słabosłyszący mają takie same potrzeby, jak wszyscy słyszący i tak samo chcą korzystać z usług bankowych na najwyższym poziomie. Dlatego wychodzimy naprzeciw ich potrzebom i staramy się likwidować wszystkie bariery komunikacyjne, żeby tego typu klienci też mieli dostęp do profesjonalnych, doświadczonych doradców bankowych, żeby mogli porozmawiać o swoich potrzebach, i żeby mogli znaleźć najlepsze rozwiązanie, jakie jest im potrzebne. I temu właśnie służy ten nasz program „Zamieniam się w słuch”.[Agnieszka Gorzkowicz]: Jak państwo to robią?[Przemysław Przybylski]: Przede wszystkim od 2020 roku zmieniliśmy nasze standardy obsługi osób z niepełnosprawnościami, wprowadziliśmy do tych standardów elementy kultury, obsługi osób głuchych i słabosłyszących. Poza tym, we współpracy z Polską Fundacją Osób Słabosłyszących, wypracowaliśmy nowy standard aranżacji naszych placówek, w taki sposób, żeby klienci niesłyszący dobrze się w nich czuli, komfortowo – chodzi o odpowiednie wygłuszenie przestrzeni, chodzi o odpowiednie oświetlenie czy też odpowiednią wysokość biurek, przy których siedzą klienci i doradcy. To wszystko sprawia, że ci klienci mogą się czuć komfortowo i wygodnie w naszych placówkach i dlatego możemy ich serdecznie do tych placówek zapraszać.
Pętla indukcyjna i zdalny tłumacz języka migowego
[Przemysław Przybylski]: Poza tym 20 placówek w największych miastach w Polsce wyposażyliśmy w pętle indukcyjne, czyli urządzenia, które ułatwiają rozmowę osobom korzystającym z aparatów słuchowych, a we wszystkich naszych placówkach w całej Polsce, we wszystkich miastach oraz na naszej infolinii, można korzystać z systemu zdalnego tłumaczenia języka migowego „Migam”.[Agnieszka Gorzkowicz]: Na czym polega ten system?[Przemysław Przybylski]: To jest bardzo proste rozwiązanie. Polega to na tym, że kiedy przychodzi do placówki, klient posługujący się językiem migowym, doradca bankowy może wyciągnąć swój telefon komórkowy i poprzez wideo-połączenie połączyć się z tłumaczem, który siedzi w studio w Warszawie i ten tłumacz zdalnie tłumaczy to, co klient mówi w języku migowym na głos, dzięki czemu doradca może to rozumieć, odpowiada głosowo i tłumacz przekłada to na język migowy, a klient widzi na ekranie telefonu, co właśnie tłumacz powiedział. W ten sposób obie strony doskonale mogą się ze sobą skomunikować i doskonale wiedzą, o co chodzi. Każdą sprawę można w ten sposób załatwić.[Agnieszka Gorzkowicz]: Czyli dokładnie na takich samych zasadach jak osoba, która słyszy, niesłyszący klient w bezpieczny i komfortowy sposób może załatwić wszystkie swoje formalności i porozmawiać z doradcą. Nie ma tutaj żadnej różnicy.[Przemysław Przybylski]: Nie ma żadnej różnicy i wszystko jest absolutnie bezpieczne – to należy podkreślić, że żadne dane poufne, które klient przekazuje w języku migowym, a tłumacz przekazuje doradcy bankowemu, żadne te dane nigdzie nie wyciekną. One są objęte absolutną tajemnicą, co jest zagwarantowane zarówno przepisami prawa, jak i odpowiednimi umowami, które mamy z dostawcą tej usługi.
Czym jest pętla indukcyjna?
[Agnieszka Gorzkowicz]: Wspominał pan o pętlach indukcyjnych. To są jakieś urządzenia? Na czym to polega?[Przemysław Przybylski]: Pętla indukcyjna to jest dość znane urządzenie, które jest stosowane w wielu instytucjach publicznych. Urządzenie to ułatwia rozmowy osobom korzystającym z aparatów słuchowych. To jest po prostu taki kabel pod napięciem elektrycznym, który wytwarza pewne pole, które wzmacnia dźwięk, który dociera do aparatu słuchowego, a wycisza wszystkie zbędne dźwięki, na przykład dźwięk przejeżdżającego tramwaju czy ruch uliczny, który słychać z zewnątrz placówki. To sprawia, że klient, który ma aparat słuchowy, może się lepiej skoncentrować na rozmowie i lepiej rozumie, co doradca do niego mówi.
Koncerty Dawida Podsiadło dla osób słabosłyszących
[Agnieszka Gorzkowicz]: A czy realizują państwo jakieś inicjatywy poza taką standardową obsługą osób głuchych, czy słabosłyszących?[Przemysław Przybylski]: Tak, rzeczywiście, staramy się w ramach naszego programu „Zamieniam się w słuch”, integrować środowisko osób słyszących i niesłyszących i budować takie wzajemne zrozumienie pomiędzy tymi dwoma środowiskami, bo uważamy, że tego zrozumienia nie ma i to jest właśnie problem. Staramy się to zmienić. I na przykład zapraszamy grupy osób słabosłyszących korzystających z aparatów słuchowych, ma koncerty Dawida Podsiadło, czyli najpopularniejszego polskiego wokalisty, z którym blisko współpracujemy. Instalujemy w sali koncertowej taką dużą pętlę indukcyjną, dzięki czemu te osoby albo pierwszy raz w życiu są na koncercie muzycznym, albo po bardzo długiej, wieloletniej czasem przerwie znowu odwiedzają koncert i wychodzą zachwycone i bardzo wzruszone, że też mogą przeżywać takie emocje, jak wszyscy słyszący, że to nie jest dla nich żadna bariera. I to dla mnie, dla nas w banku, też jest bardzo wzruszający, że możemy takich doświadczeń tym klientom dostarczyć.
Filmy w języku migowym przygotowujące kobiety do porodu
[Przemysław Przybylski]: Poza tym współpracujemy też z wrocławską Fundacją FONIS, która opiekuje się osobami niesłyszącymi i słabosłyszącymi, i wspólnie z tą Fundacją na przykład przygotowaliśmy cykl filmów, które w języku migowym instruują kobiety, jak przygotować się do roli matki, jak przygotować się do porodu, jak opiekować się niemowlęciem zaraz po porodzie. Czegoś takiego w Polsce wcześniej nie było, a okazuje się, że jest bardzo potrzebne, bo głuche kobiety nie mogą korzystać z takich tradycyjnych, standardowych szkół rodzenia organizowanych przez różne szpitale, bo zajęcia w tych szkołach nie są tłumaczone na język migowy. I kobiety, które nie słyszą, po prostu często nie mają takiej wiedzy, a teraz tę wiedzę im dostarczamy przez Internet.
Oferta VIP dla klientów głuchych i słabosłyszących
[Agnieszka Gorzkowicz]: Czy jest coś, co szczególnie chciałby pan podkreślić, coś, co może wyróżnia Credit Agricole na rynku?[Przemysław Przybylski]: Myślę, że cały ten nasz program „Zamieniam się w słuch” nas wyróżnia na rynku, bo to jest pierwszy w Polsce kompleksowy program opieki nad osobami niesłyszącymi i słabosłyszącymi, ale w ramach tego programu wyróżnia nas nasza oferta dla klientów. Mamy takie specjalne pakiety kont, konta VIP, dla klientów, którzy legitymują się orzeczeniem lekarskim z kodem 03-L albo mają legitymację Polskiego Związku Głuchych. I to są takie specjalne konta, taka specjalna oferta, w której bezpłatnie można korzystać z konta, bezpłatnie można korzystać ze wszystkich bankomatów w Polsce i na całym świecie, bezpłatnie można korzystać z konta walutowego i transferów pieniężnych, przelewów Elixir. To jest bardzo wygodne konto i wszystkich widzów portalu Świat Głuchych zapraszam do korzystania z tego kontaktu, i zapraszam do wszystkich naszych placówek.[Agnieszka Gorzkowicz]: No właśnie, czy trzeba się wcześniej umówić na spotkanie z doradcą, czy po prostu można przyjść do placówki?[Przemysław Przybylski]: Nikt nie musi się umawiać na spotkanie, można po prostu z ulicy wejść do każdej w naszej placówki, też się zostanie przyjętym i obsłużonym, ale zachęcamy wszystkich klientów – i tutaj nie ma różnicy, czy to są klienci słyszących, czy niesłyszący – zachęcamy do tego, żeby umawiali się na spotkanie, dzięki czemu nie będą musieli czekać w placówce, aż doradca będzie miał czas ich przyjąć i obsłużyć. Umówić się można albo przez naszą stronę internetową i tam też można znaleźć informacje o tym, która placówka jest na przykład wyposażona w pętlę indukcyjną, albo można się umówić przez naszą aplikację mobilną w bardzo łatwy sposób – jednym przyciskiem można wybrać placówkę, w której chcemy odbyć wizytę i umówić się z konkretnym doradcą. Zajmuje to naprawdę chwilę, a bardzo ułatwia życie.[Agnieszka Gorzkowicz]: Dziękuję bardzo za rozmowę. Mnie nie pozostaje nic innego, jak wszystkich państwa zaprosić do korzystania z usług banku Credit Agricole.
Materiał sponsorowany przez Credit Agricole.