Pamiętnik głuchej studentki #4 A KTO za to zapłaci?

Cześć.

Zrobię sobie chwilę przerwy w nauce, bo chciałam wam coś opowiedzieć. Może zastanawiacie się, kto zapłacił za moją naukę, skoro uczę się na prywatnej uczelni? Czy to ja z własnych środków pokrywam czesne? Czy dostałam dofinansowanie z PFRON-u?

Dofinansowanie z PFRON-u na opłacenie studiów

Tak, można starać się o dofinansowanie z PFRON-u. Jak to załatwić? Byłam w Oddziale w Ostrowie Wielkopolskim, skąd pochodzę. Dostałam dokument do wypełnienia, formularz dla studentów. Wypełniłam dokument i złożyłam go, ale dodatkowo były wymagane zaświadczenia, że jestem studentką danej uczelni. Komplet dokumentów zaniosłam do PFRON-u.

Czy od razu przyznano mi pieniądze? Nie. Opłatę za pierwszy miesiąc czesnego musiałam założyć z własnych pieniędzy. Zrobiłam to przelewem, a później dostałam pieniądze z PFRON-u. Tak naprawdę ten przelew, to była większa suma środków (za cały semestr). Ja zapłaciłam tylko na miesiąc. Można też zgłosić, jeżeli będziecie chcieli, by sfinansowano cały rok albo na przykład jeden semestr. Dowolnie, według waszego upodobania. Ja wybrałam 1 semestr. Taki też dostałem przelew. Na drugi semestr będę musiała ponownie załatwić wszystkie formalności. Znowu zaświadczenie, taka sama historia jak wcześniej.

Mam tutaj na uczelni pełnomocnika do spraw niepełnosprawnych, który napisze mi takie zaświadczenie. Ja, z tym zaświadczeniem idę do PFRON-u. To już następny, drugi semestr. W pierwszym semestrze już mam wszystko załatwione, nie muszę się o nic martwić.

Rozmawiałem z innymi studentami, że PFRON daje na początku więcej środków, ale w kolejnych semestrach te kwoty mogą się zmniejszać. O tym nie wiedziałam, a to może być problem. Głusi studenci rezygnują z powodu braku wystarczających środków stałych. Nie są one gwarantowane, wręcz mogą być bardzo różne co semestr. Ja nie wiem jeszcze jaka będzie moja sytuacja z PFRON-em. Mam nadzieję, że ta kwota będzie równa. Zobaczymy.

Teraz wracam do nauki, pa pa.