Sport

Morsowanie — jak wygląda? Jak się przygotować? Czego nie robić? (język migowy)

Co o morsowaniu mówią osoby, które same to robią? Czy warto spróbować? Jak się przygotować do wejścia do zimnej wody? I na co uważać? Zapraszamy na rozmowę z Panem Krzysztofem Kościńskim, który opowie nam o swoich doświadczeniach z morsowaniem. Rozmowę w języku migowym poprowadził Maciej Joniuk.

Cześć. Jestem nad jeziorem Glinianka w Zielonce koło Warszawy. Jest chłodno, wieje wiatr, temperatura ok. 5 stopni. Woda pewnie jest bardzo zimna. Widzę, że ludzie morsują. Są tutaj głusi miłośnicy morsowania. Zaraz z nimi porozmawiamy i dowiemy się, dlaczego morsują. Zapraszam do oglądania!

Rozmowa z Panem Krzysztofem Kościńskim, miłośnikiem morsowania

[Maciej Joniuk]: Witamy! Przedstaw się, proszę.

[Krzysztof Kościński]: Nazywam się Krzysztof Kościński. Mój znak migowy to…

Chodzisz na morsowanie. Pewnie zimno było. Jaka jest temperatury wody?

Myślę, że w tej chwili temperatury wody to 4 stopnie, a w lutym spadnie do 1-2 stopnia.

Skąd twoja pasja do morsowania? Jaka była twoja pierwsza przygoda z morsowaniem?

Pochodzę z Gdańska. Tam z rodziną i psem często spacerowaliśmy po plaży nad morzem i patrzyliśmy, jak ludzie chodzili na morsowanie, a ja wtedy pomyślałem „Ale ci ludzie odważni, ja nie mogę, bo za zimno…”. Gdy dorosłem, przeprowadziłem się do Warszawy, wziąłem ślub. Potem zobaczyłem, że głusi wstawili zdjęcie z morsowania na Facebooku. Patrzę „ale fajnie” i wtedy pomyślałem sobie „czemu nie ja?” I wtedy, rok temu, przed sylwestrem postanowiłem spakować torbę i pojechałem do Gdańska. Tam pierwszy raz wszedłem do zimnej wody i morsowałem – zaledwie na 2 minuty. Zmarzłem szybko i się ubrałem. Wróciłem do domu, wypiłem gorącą herbatę, wziąłem ciepły prysznic. Następnego dnia umówiłem się ze znajomymi na morsowanie. Opowiedziałem im, że wypiłem herbatę i wziąłem ciepły prysznic, a oni powiedzieli, że to zły pomysł, tak się nie robi. Zapytałem dlaczego, wytłumaczyli, że godzinę przed morsowaniem należy zjeść lekki posiłek, a później po morsowaniu należy wypić letni napój. Już przyzwyczaiłem się do morsowania i wiem już, jak należy je zaplanować.

Po co morsujesz i dlaczego warto chodzić na morsowanie?

Dzięki morsowaniu wzmacnia się układ odpornościowy, poprawia krążenie krwi, poprawia wydolność układu sercowo-naczyniowego, zmniejsza stres, mniej się choruje, skóra staje jędrna, obniża wiek biologiczny. To wszystko.

Zauważyłem, że przed morsowaniem rozgrzewałeś się. Dlaczego rozgrzewka jest ważna?

Tak jak każdy sport m.in. siatkówka, piłka nożna czy bieganie – przed treningiem czy przed meczem należy się rozgrzewać, prawda? Dzięki temu mięśnie są dobrze rozciągane. Ale niektórzy ludzie nie mają potrzeby rozgrzewać się przed morsowaniem, ale jak już, to nie z całej siły. Wystarczy lekka rozgrzewka, by wejść do wody.

Jak często morsujesz? Kiedy zacząłeś?

Rok temu zacząłem pierwsze morsowanie, dotąd chodzę. Codziennie – nie. Tylko w weekendy oczywiście, jak mam wolny czas, ale mam dużo obowiązków, mam małe dzieci w wieku 4 i 5 lat. Jeśli chodzi o poniedziałek-piątek, to dla mnie trudne, ponieważ pracuję od popołudnia do wieczora.

UWAGA!

Jeśli wy jeszcze nie próbowaliście morsować, naprawdę warto! Ale nie każdy może wejść do zimnej wody! Jeśli masz problem ze skórą, z sercem czy z inną chorobą, zanim zaczniesz morsowanie, warto skonsultować się z lekarzem i wtedy lekarz zdecyduje, czy możesz morsować i jak długo możesz przebywać w wodzie. Jeśli lekarz wyda zgodę, to naprawdę warto wejść do wody. Pomaga to zmniejszyć zachorowania, zmniejszyć stres, czerpać więcej energii. Chodźcie!

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030

Skip to content