Wydarzenia

Dom opieki długotrwałej dla osób głuchych

Specjalny dom opieki długotrwałej dla osób głuchych – to temat kolejnego filmu z serii „Ciekawostki w PJM-ie”.

Bob Rumball Home For The Deaf

Cześć. Dziś przenosimy się do Kanady, do miasta Barrie, niedaleko Toronto. Znajduje się tam dom opieki długotrwałej dla osób starszych głuchych. Nosi on nazwę Bob Rumball Home For The Deaf.

Ośrodek ten został otwarty w roku 2006. Budynek już od samego początku został zaprojektowany z myślą o osobach głuchych. Jest w nim bardzo dużo naturalnego światła. Pomieszczenia są szerokie i wysokie, bez barier, które uniemożliwiałyby swobodna komunikacje w języku migowym. Dzięki temu osoby, które przebywają nawet w znacznej odległości, mogą swobodnie ze sobą się porozumiewać za pomocą języka migowego. Każda osoba tam przebywająca ma swój pokój, a tych jest w sumie 64.

Dom dla głuchych – po co powstał?

Czy osoby głuche, potrzebujące pomocy, chcą przebywać w tym domu opieki? Tak. Gdyby nie ten dom, specjalnie stworzony dla głuchych, osoby głuche, które potrzebują pomocy, musiałyby przebywać w innych placówkach, gdzie nikt nie zna języka migowego. A to oznaczałby tak naprawdę wielką samotność i potężne bariery w kontakcie z personelem, a więc brak możliwości otrzymania właściwej pomocy medycznej.

W tym domu wszyscy znają migowy. Osoby głuche od urodzenia lub też takie, które straciły słuch w dzieciństwie, często spotykają tu swoich dawnych kolegów ze szkół. To powoduje, że atmosfera w tym ośrodku jest wyjątkowa. Nie da się jej porównać z podobnymi ośrodkami dla osób słyszących. Budynek jest przeznaczony dla osób starszych, wymagających opieki długoterminowej.

Społeczność głuchych i niedosłyszących

Pracowniczka ośrodka przypomina, że osoby starsze, głuche, „dorastały w świecie, w którym jedynym sposobem na kontakt społeczny było uczestniczenie w klubie niesłyszących lub kościele niesłyszących”. Osoby te często są spragnione wiedzy, informacji, które mogą sobie nawzajem przekazywać. A jak łatwo się domyślić, starszy wiek wiąże się często z barierami w obsłudze nowych technologii, więc zdobycie informacji przez te osoby jest możliwe tylko dzięki osobistym rozmowom z innymi głuchymi.

Druga część budynku jest przeznaczona dla osób słyszących. Głusi i słyszący mieszkańcy biorą wspólny udział w różnych wydarzeniach ośrodka, a pracownicy znający język migowy pomagają jako tłumacze.

A Wy, co myślicie o takich domach opieki? Czy powinny powstawać oddzielne domy opieki dla głuchych? A może znacie takie domy? Dajcie znać w komentarzu. Cześć!

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030

Skip to content